W dzisiejszych czasach mało kto pamięta, że kiedyś telewizory nie posiadały pilotów. Jeśli ktoś chciał zmienić kanał lub poziom głośności musiał pofatygować się do odbiornika i dokonać odpowiedniej zmiany czy regulacji osobiście za pomocą przycisków lub pokręteł.
Dzisiaj natomiast zdalne sterowanie wszystkimi funkcjami telewizora wydaje nam się czymś tak oczywistym jak sam telewizor. Pilot do telewizora jest jego nieodzownym atrybutem. Telewizor bez pilota to jakby samochód bez kierownicy lub coś w tym rodzaju. A skoro tak to wygląda w dzisiejszych czasach to tym trudniej zaakceptować sytuację, w której pilot do telewizora nam się popsuje lub zgubi. Co wtedy?
Rozwiązań tej „dramatycznej” sytuacji jest co najmniej kilka. Po pierwsze, jeśli pilot nam się zgubił, to postarajmy się go znaleźć. To najrozsądniejsze, co można zrobić. A jeśli nam się popsuł i zupełnie nie działa, to możemy po prostu poszukać nowego pilota i go kupić. No dobrze, ale co wtedy, jeśli nasz sprzęt jest już leciwy i w sprzedaży nie ma nowych pilotów do naszego telewizora?
Co na przykład w sytuacji jeśli mamy starszy model telewizora Philips, Sony, Samsung, LG czy Toshiba i taki konkretny pilot do telewizora Toshiba nie jest już dostępny? Wówczas z pomocą powinny nam przyjść różne portale giełdowe, takie jak allegro, gumtree czy olx, na których bez większego problemu powinniśmy znaleźć jakiś używany ale działający pilot.
Może się jednak zdarzyć i taka sytuacja, że wspomniany wyżej pilot do telewizora Toshiba nie będzie dostępny również na żadnej giełdzie. No cóż, wówczas czeka nas prawdopodobnie nieco więcej zachodu.
W tej nieszczęśliwej ze wszech miar sytuacji pewnym możliwym, choć nie zawsze osiągalnym rozwiązaniem może być wykorzystanie telefonu w roli pilota do telewizora. Kiedy będzie to możliwie? Tylko wtedy, kiedy po pierwsze nasz telewizor odbiera sygnały emitowane w podczerwieni i po drugie nasz smartfon również fabrycznie takowe sygnały może wysyłać.
W takiej sytuacji możemy nawet powiedzieć, że uzyskujemy rezultat lepszy niż z oryginalnym pilotem, ponieważ mamy wszystko w jednym: nasz ukochany telefon zawsze pod ręką, nawet wówczas, gdy chcemy zmienić kanał w telewizorze!
Niestety nie zawsze możemy zaadaptować telefon do roli pilota. Co wówczas? Wówczas pozostaje nam ostatnie wyjście, a mianowicie zakup pilota uniwersalnego. Bardzo dobre urządzenia tego typu produkuje firma logitech (to ta sama co np. od klawiatur komputerowych).
Przy czym nazwa „pilot uniwersalny” jest nieco myląca lub przynajmniej niepełna. Takie „uniwersalne” piloty są bowiem urządzeniami, które pozwalają obsługiwać jednocześnie kilka urządzeń. Sprawdzają się najlepiej w gospodarstwach domowych, w których na co dzień używanych jest kilka pilotów.
Jeśli na stole leży przysłowiowy już pilot do telewizora Toshiba, obok pilot do dekodera telewizji satelitarnej, z drugiej strony pilot do amplitunera a niedaleko również pilot do odtwarzacza DVD, to w ogóle nie powinniśmy się martwić tym, że zgubił nam się albo zepsuł pilot do telewizora Toshiba. Możemy taką z pozoru nieszczęśliwą sytuację wykorzystać jako pretekst do zakupu pilota uniwersalnego, dzięki czemu w prostej linii ułatwimy sobie życie a nasze codzienne korzystanie ze wszystkich sprzętów RTV stanie się dużo, dużo łatwiejsze.
No dobrze, ale jak działa taki pilot uniwersalny?
Wspomniane wcześniej urządzenia logitech, a konkretnie cała seria pilotów „harmony”, działają w ten sposób, że pilota takiego łączy się z internetem poprzez podłączenie go kablem USB np. do laptopa, a następnie „uczy się” go obsługi naszych urządzeń. Ta cała nauka to nic innego, jak tylko wprowadzenie numerów naszych urządzeń, które mają być obsługiwane przez pilot uniwersalny. Baza modeli obsługiwanych przez te piloty jest naprawdę bardzo duża i nie powinniśmy mieć większego problemu ze znalezieniem konkretnych urządzeń, które posiadamy.
Po wpisaniu symboli naszego sprzętu nasz pilot uniwersalny jest w zasadzie gotowy do działania. Możemy jeszcze w nim zaprogramować automatyczną sekwencję działań, którą przypisujemy do konkretnego przycisku pilota. Ustalamy sobie na przykład, że konkretny przycisk pilota będzie służył do uruchamiania telewizji. Ale żeby w naszym domu móc oglądać telewizję, trzeba przecież najpierw włączyć telewizor, potem włączyć dekoder, no i jeszcze amplituner.
Teraz wszystkie te urządzenia zostaną włączone automatycznie po naciśnięciu jednego guzika na pilocie uniwersalnym, który wyśle do wszystkich naszych urządzeń odpowiednie sygnały: najpierw do telewizora, potem do dekodera a na końcu do amplitunera. Podobnie będzie wyglądało wyłączanie – również za pomocą jednego przycisku.
I nasz stary pilot do telewizora Toshiba nie będzie już więcej potrzebny!
